Wyobraźmy sobie salę wykładową na prestiżowej uczelni. Profesor, znany ze swojego intelektualnego rygoru, w trakcie zajęć niespodziewanie przerywa wykład i zwraca się do studentki siedzącej w szóstym rzędzie.
– Ty tam w szóstym rzędzie – jak masz na imię? – pyta stanowczym głosem.
– Mam na imię Kamila – odpowiada zaskoczona studentka.
– Kamila, opuść mój wykład – mówi profesor sucho.
Na sali zapada cisza. Kamila patrzy na profesora, nie rozumiejąc, co się dzieje.
Propozycja programu „Koniec bezkarności hejterów” autorstwa Polski 2050 Szymona Hołowni porusza niezwykle ważny problem społeczny – zjawisko mowy nienawiści i cyberprzemocy. W dobie cyfrowej rewolucji internet stał się przestrzenią zarówno wolnej wymiany poglądów, jak i działań destrukcyjnych, które często pozostają bezkarne. Celem tej inicjatywy jest zapewnienie ochrony ofiarom hejtu, wprowadzenie większej odpowiedzialności dla jego sprawców oraz nakłonienie platform internetowych do bardziej aktywnej walki z tym zjawiskiem.
Czy GoWork ze względu na swoją politykę abonamentów przypomina działanie mafii? Czy wiesz, że pracodawcy mogą mieć wpływ na komentarze przed ich publikacją? Mając taką wiedzę jak to teraz ocenisz? Podyskutujmy na ten temat na Forum Pracodawców!
W dzisiejszym świecie cyfrowej komunikacji, pracodawcy są coraz częściej narażeni na niezasłużony hejt w sieci. Aby temu zapobiec, kluczowe jest wprowadzenie przemyślanych rozwiązań prawnych i technologicznych. Jednym z pomysłów jest wymóg rejestracji konta użytkownika za pomocą adresu e-mail lub wiadomości SMS przed pozostawieniem opinii o pracodawcy.
W epoce cyfrowej komunikacji, granice między prywatnym a publicznym dyskursem stają się coraz bardziej niewyraźne. Wulgaryzmy, kiedyś uznawane za tabu w publicznej debacie, coraz częściej pojawiają się w mediach społecznościowych, komentarzach i dyskusjach. Jednak czy ich obecność jest akceptowalna?
Wolność Słowa vs. Cybernękanie: Wolność słowa jest podstawowym prawem, ale ma swoje granice, szczególnie gdy przechodzi w nękanie lub zniesławienie. W kontekście online, granica ta może być trudniejsza do zdefiniowania, ponieważ opinie są często publikowane anonimowo lub półanonimowo.
W dobie cyfrowej, platformy oceniające pracodawców, takie jak GoWork, stają się miejscem, gdzie pracownicy mogą wyrażać swoje opinie. Jednakże, często anonimowość prowadzi do naruszeń prywatności, promowania nienawiści oraz szkody dla reputacji pracodawców. Artykuł ten analizuje aspekty prawne tego zjawiska i porównuje je z podejściem do osób kreatywnych i przedsiębiorców w krajach takich jak Niemcy, Anglia, Szwecja, Dania, Szwajcaria, Austria i Norwegia.